Hej;)
Krem ten to:
Soraya Linia Botaniczna Miód i Mleko krem nawilżająco-regenerujący 50 ml
Aktualnie opakowanie tego kremu chyba wygląda tak:
Mój "wykończony" krem do granic możliwości:
Co mówi producent?
Krem przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry, w szczególności suchej oraz skłonnej do nadmiernej szorstkości. Odżywczy ekstrakt z miodu i regenerujące proteiny mleka pomagają zachować optymalny poziom wilgotności w skórze, wzmacniają jej elastyczność i sprężystość. Wyjątkowo cenne ceramicy doskonale chronią skórę przed niekorzystnym działaniem środowiska i przedwczesnym starzeniem.Moja opinia:
W 100% zgadzam się z producentem! Ja mam skórę mieszaną i używałam tego kremu codziennie (zawsze pod makijaż czyli: KREM SORAYA + UTRWALACZ DO MAKIJAŻU + PODKŁAD + KOREKTOR + PUDER) i naprawdę byłam z niego zadowolona. Gdy się nim posmarowałam czułam się niesamowicie komfortowo i skóra była idealnie nawilżona (w szczególności było to widać po moich suchych skórkach między brwiami - nie zawsze je mam ale jak miałam to krem dawał sobie z nimi radę). A ten zapach! Mmmmmm.. miodzio! Przez ten cudowny zapach miodu chciało się ten krem używać non stop! Naprawdę zapach nie do opisania;) Bardzo dobrze po tym kremie rozprowadza się podkład i idealnie się z nim stapia co dodawało również trwałości mojemu make-up'owi.
Nie wiem cóż jeszcze mogę dodać - minusów żadnych nie zauważyłam. Więc jeśli macie jakiekolwiek pytania na temat tego kremu to pytajcie się w komentarzach.
Dodatkowe informacje:
Producent: SORAYA S.A.
Dostępność: W Rossmanie i na pewno w innych drogeriach również.
Cena: ok. 10 zł (za to również duuuuży plus!)
Pojemność: 50ml.
Zapraszam do brania udziału w mini ankiecie, która znajduje się w górnej części bloga po lewej stronie ...
Buziaki ;**
po pierwsze na mojego bloga wchodzi dużo osob :) duzo osob = dużo klikniec w ich reklamy :) a po drugie to ja zaproponowałam im współpracę, a nie oni mi :D
OdpowiedzUsuńA ja się zgadzam z autorką. Cały czas przez całe moje życie miałam problemy z cerą, mam mieszaną. Po latach wyszło (eureka - odkryłam!), że to chyba uczulenie na różnego rodzaju kremy! Zaczęłam sprawdzać no i rzeczywiście wyszło mi, że przez tyle lat się męczyłąm a nie wpadłąm na to, żeby sobie odpowiednio krem dobrać.
OdpowiedzUsuńW końcu kupiłam właśnie ten krem opisywany w poście i cud! nagle cera mi się uspokoiła i zaczęła normalnie funkcjonować jak cera 26-latki, a nie krosty i wypryski non stop...
Cały czas kupowałąm ten krem, bo tylko po nim miałąm ładną cerę (mam cerę mieszaną, bardziej w kierunku tłustej).
Ale od jakiegoś czasu już nie ma tego kremu nigdzie... :(
patrzyłąm w internecie i nie można go nawet przez neta kupić.
Za to widziałam na blogach nieprzychylne komentarze nt 'mleka i miodu' i zastanawiam się czy on dla innych kobiet aż tak źle działał? Komentarze należały do pań o suchej cerze... a on był świetny na tłustą ze skłonnością do podrażnień. Ehh
Pozdrawiam.
A ja się zgadzam z autorką. Cały czas przez całe moje życie miałam problemy z cerą, mam mieszaną. Po latach wyszło (eureka - odkryłam!), że to chyba uczulenie na różnego rodzaju kremy! Zaczęłam sprawdzać no i rzeczywiście wyszło mi, że przez tyle lat się męczyłąm a nie wpadłąm na to, żeby sobie odpowiednio krem dobrać.
OdpowiedzUsuńW końcu kupiłam właśnie ten krem opisywany w poście i cud! nagle cera mi się uspokoiła i zaczęła normalnie funkcjonować jak cera 26-latki, a nie krosty i wypryski non stop...
Cały czas kupowałąm ten krem, bo tylko po nim miałąm ładną cerę (mam cerę mieszaną, bardziej w kierunku tłustej).
Ale od jakiegoś czasu już nie ma tego kremu nigdzie... :(
patrzyłąm w internecie i nie można go nawet przez neta kupić.
Za to widziałam na blogach nieprzychylne komentarze nt 'mleka i miodu' i zastanawiam się czy on dla innych kobiet aż tak źle działał? Komentarze należały do pań o suchej cerze... a on był świetny na tłustą ze skłonnością do podrażnień. Ehh
Pozdrawiam.