Obserwatorzy bloga

środa, 13 lipca 2011

Bell, Lip Care Sweet Fruits

Dziś przychodzę do Was z zaległą recenzją. A jest to recenzja pomadki, którą otrzymałam od firmy Bell. Pomadka nosi nazwę LIP CARE Sweet Fruits i pochodzi z tej samej serii co LIP CARE Natural. Więc do dzieła;) Zapraszam do lektury:

Słowa producenta:

Ze względu na wyjątkową wrażliwość i delikatność usta wymagają szczególnie troskliwej pielęgnacji.
Pielęgnacyjne pomadki ochronne Bell   Lip Care Sweet Fruits  i Lip Care Natural:
- chronią usta przed wiatrem i mrozem
- działają kojąco na  spierzchnięte i popękane usta
-  przynoszą natychmiastową ulgę suchym i podrażnionym ustom
Starannie dobrana mieszanka olejów i wosków :
-  pozostawia na ustach   lekki,  kremowy film ochronny
- doskonale nawilża naskórek ust
-  chroni go przed ponowną utratą wilgoci
Pomadka zawiera filtr UVB  zabezpieczający usta przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
Natychmiast po zastosowaniu produktu  usta stają się wyraźnie zregenerowane.
Dzięki ich codziennemu stosowaniu  Twoje usta zachowają naturalne piękno, jedwabistą gładkość i miękkość!

Moja opinia:

Porównanie: Usta bez pomadki i z pomadką Bell, LIP CARE Sweet Fruits
Bardzo uwielbiam pomadki ochronne i takie najszybciej się u mnie kończą więc bardzo byłam szczęśliwa gdy w paczce od firmy Bell zobaczyłam takową pomadkę. I muszę przyznać, że jest to jedna z najlepszych pomadek ochronnych jakie miałam. Nie wiem jak zachowuje się ona na ustach w zimie gdy jest mróz i w ogóle bo dostałam ją na wiosnę, ale świetnie sobie radzi np gdy szczypią mnie usta i są zaczerwienione - wtedy ta pomadka przynosi im ukojenie. Po jej zastosowaniu usta od razu stają się miększe i sprawiają wrażenie większych, pomadka ta jest przydatna również w takiej sytuacji gdy np. się śpieszymy i nie mamy czasu pomalować ust - wtedy wyciągamy Lip Care Sweet Fruits i możemy nadać naszym ustom pełnego i seksownego wyglądu nawet bez użycia lusterka. Zgodzę się z producentem - po nałożeniu pomadki na usta odczuwalny jest lekki, kremowy film, a nawet po posiłku czy wypiciu czegoś odczuwałam jeszcze pomadkę na ustach. Więc duży plus dla tej pomadki i polecam ją każdemu, a szczególnie osobom u których skóra ust wymaga regeneracji oraz tym, którzy nie lubią mieć zbyt mocno pomalowanych ust.

Jeśli się Wam podoba klikajcie 
"LUBIĘ TO" 
(pod postem) 

My make-up BLOG na facebook'u!
zachęcam do klikania "LUBIĘ TO"
My make-up BLOG on facebook 



Macie pytania kierowane w moją stronę? 
Zachęcam do ich zadawania tutaj:

Buziaki;*

5 komentarzy:

  1. Jakoś nie jestem przekonana co do pomadek ochronnych. Jedynie zimą ich używam. Tak to błyszczyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja sporadycznie nakładam coś na usta, ale najczęściej jest to błyszczyk.

    Z tym banerem facebook to miałam małe zamieszanie i korzystałam z kilku(nastu) stron google. Niestety Ci nie pomogę :(

    OdpowiedzUsuń
  3. GRATULACJE! Dostałaś nominację w One Lovly blog Awards! Więcej informacji na www.rolbiecka-dominika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój blog został u mnie na blogu nominowany do nagrody One Lovely Blog Award :) ---> http://milkshakedreams.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam jeszcze tej szminki
    fajny blog wpadnij na mój http://g-kosmetyki.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są dla mnie bardzo ważne. Więc wyraź w nich swoją opinię. Przyjmę każdą krytykę oraz pochwałę. Lecz komentarze napisane NIE kulturalnie i obrażająco - odrzucam. Wszystkie komentarze przeze mnie są moderowane.

JEŚLI ZADAŁEŚ/AŚ MI PYTANIE - ODPOWIEDZI OCZEKUJ NA MOIM BLOGU POD POSTEM W KTÓRYM JE ZADAŁEŚ!

Popularne posty

Archiwum

UWAGA!!!

Tekst oraz wszystkie zdjęcia znajdujące się na tym blogu są mojego autorstwa (wyjątek stanowi podanie innego, konkretnego źródła), więc zabrania się ich kopiowania bez mojej zgody.