Obserwatorzy bloga

czwartek, 31 marca 2011

Oriflame Beauty Wonder Lash Intense

Hej..

Dziś na blogu:
Producent: ORIFLAME
Dostępność: w katalogach ORIFLAME
Pojemność: 8 ml
Cena: 19,90 zł w katalogu / dla konsultantek 15,31 zł.
Kolor: czarny

Co mówi producent?
"Czarniejsze niż węgiel rzęsy o niezwykłej mocy przyciągania! Tusz wzbogacony mocno czarnymi pigmentami nadaje spojrzeniu głębi, wydłuża rzęsy, podkręca je i imponująco zwiększa ich objętość."

Moja opinia:
Jestem zachwycona tym tuszem do rzęs !!!!! Pamiętacie kiedy pisałam tutaj o tym, że tusz GOLDEN ROSE 3D jest najlepszym tuszem jaki kiedykolwiek miałam i chyba nie ma lepszego(KLIK)? Tusz Wonder Lash Intense z OB jest jeszcze lepszy !!!!! Posiada on fantastyczną, giętką, gumową szczoteczkę, której jestem fanką. Z jednej strony ma ona dłuższe ząbki, których zadaniem jest wydłużanie rzęs, a z drugiej posiada krótsze ząbki, które odpowiedzialne są za pogrubianie rzęs.


Co ten tusz robi z moimi rzęsami?
Przede wszystkim idealnie je wydłuża, pogrubia, podkręca, dodaje objętości a także nadaje intensywny, czarny kolor rzęs niczym węgiel.


Zalety:
+ wydłuża rzęsy
+ pogrubia rzęsy
+ podkręca rzęsy
+ nadaje rzęsom intensywny, czarny kolor niczym węgiel
+ nie kruszy się
+ strasznie łatwo się go zmywa
+ jest wydajny
+ posiada EXTRA szczoteczkę
+ posiada bardzo ergonomiczne opakowanie (które sprzyja użytkowaniu)
+ cena

Wady:
Nie zanotowałam ;) - Może tylko to, że trzeba na niego czekać gdy się zamawia w ORIFLAME, a nie można go kupić w sklepie jak inny produkt.

Teraz dla porównania:
  Moje rzęsy NIEPOMALOWANE:
Rzęsy POMALOWANE mascarą Oriflame Beauty Wonder Lash Intense
 Rzęsy POMALOWANE inną mascarą, w tym wypadku jest to mascara Maybelline Lash Expansion Waterproof, której recenzje znajdziecie na moim blogu KLIK
PORÓWNANIE:
Podsumowując mascara Wonder Lash Intense jest dla mnie niezawodna i polecam ją wszystkim dziewczyną;)

Zapraszam do brania udziału w ankiecie 
(po lewej stronie bloga na samej górze)

Buziaki ;**

7 komentarzy:

  1. Hm, czy to jest ten tuz z Oriflame z różową szczoteczką? Bo wiele moich znajomych polecało mi ten z różową szczotą :)
    Giętka szczoteczka? Trochę groźnie brzmi! Nie miałam nigdy tuszu z giętką szczoteczką, dziwny jak się tak dynda i zgina podczas malowania, hm :D
    Aż zerknę z ciekawości na tą GoldenRose 3D, czy to naprawdę daje efekt 3D, hehe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Flowermeg
    Nie ten tusz nie jest z różową szczoteczką tylko z czarną;) Ale jest w Oriflamie tusz o którym mówisz. Giętka szczoteczka nie utrudnia malowania, odczuwa się jej giętkość tylko podczas wyjmowania szczoteczki z opakowania. Więc bardzo polecam ten tusz do rzęs;) Golden Rose 3D również;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa szczoteczka. Jak dle mnie niedostepny.

    OdpowiedzUsuń
  4. hurija
    Szczoteczka jest genialna:)
    Czasami można na allegro.pl zamawiać kosmetyki z ORIFLAME jeśli nie ma się w pobliżu konsultantki;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczoteczka mnie zainteresowała :).Nie korzystam z tej firmy :) Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. ej ej fajny blog ;)
    zapraszam do mnie . Jeśli chcesz dodaj do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To drugie oczko jakoś bardziej mi się podoba.
    Nie przepadam za kosmetykami firmy Oriflame. Uprzedziałam się po zakupie kremu do twarzy, po którym chciało mi wypalić skórę :(

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są dla mnie bardzo ważne. Więc wyraź w nich swoją opinię. Przyjmę każdą krytykę oraz pochwałę. Lecz komentarze napisane NIE kulturalnie i obrażająco - odrzucam. Wszystkie komentarze przeze mnie są moderowane.

JEŚLI ZADAŁEŚ/AŚ MI PYTANIE - ODPOWIEDZI OCZEKUJ NA MOIM BLOGU POD POSTEM W KTÓRYM JE ZADAŁEŚ!

Popularne posty

Archiwum

UWAGA!!!

Tekst oraz wszystkie zdjęcia znajdujące się na tym blogu są mojego autorstwa (wyjątek stanowi podanie innego, konkretnego źródła), więc zabrania się ich kopiowania bez mojej zgody.